2014-03-05 21:13:55
Już nie daje dłużej rady. Ile można starać się, przygryzać język, uważać aby przypadkiem nie powiedzieć czegoś przez co znowu on wpadnie we wściekłość. Ile można wysłuchiwać, że to wszytsko jest moja wina, że ja go prowokuje. Miałam taką cholerną nadzieję, że znów będziesz tym który chciał mi ofiarować najdalszą z gwiazd. Nadzieja matką głupich, tak mówią. Ale byłeś dla mnie najważniejszy. Kocham Cię, to tak strasznie boli. Znów siedzę zamknięta w czterech ścianach i płaczę. Płaczę bo jest mi tak cholernie przykro, że osoba której oddałam cały mój świat tylko nim poniewiera. Oddałam Ci całe swoje życie, wszystko co mogłam, co najcenniejsze. Byłam zawsze, czekałam na Ciebie jak jakaś wierna suka, miałeś mnie za taką. Już nie potrafię udawać, że wszytsko jest w porządku. Zrobiłam wszystko co mogłam aby to naprawić. Kurwa jaka ja bylam głupia i naiwna. Wierzyłam Ci w każde Twoje słowo, wierzyłam że to moja wina i starałam się robić wszytsko abyś przy mnie czuł się jak najlepiej. Ale jesteś egoistą, wpatrzonym w siebie dupkiem, już Cię nie obchodzę. Już nie starasz się zapewnić mi wszytskiego, tak jak kiedyś. Zrozum, że głupim kwiatkiem nie naprawisz wszystkiego. Dlaczego mi to robisz, przecież podobno mnie kochasz. Już nie tylko ja widzę, że masz we mnie coraz bardziej wyjebane. Mogłam to skończyć jak jeszcze potrafiłam. Teraz będę się tylko męczyć, bo każdą myślą jesteś dla mnie Ty. Nienawidzę Cię za to. Nienawidzę Cie tak bardzo. Mnie już nie ma. Nie ma mnie, ponieważ bez Ciebie jestem kimś innym, ale Ciebie już nie będzie, nie chcę abyś był. Nie taki. Ale inny już nie będziesz. Myślałam, że otwierając tę muszlę znalazłam najcenniejszą z pereł, teraz już wiem że to bezwartościowa imitacja. Teraz jedyne co mi pozosatało to te zdjęcia, mogę chociaż na nich zobaczyć jaka byłam szczęśliwa bo doskonale wiem, że już nigdy to nie wróci. Naprawdę chciałam ułożyć sobie z Tobą życie, to takie głupie, przecież jestem taka młoda, dziecinne marzenia. Teraz muszę chociaż spróbować normalnie funkcjonować, to takie trudne. Byłeś ogromną częścią mojego dnia. Bez Ciebie czułam się taka zagubiona, muszę się do tego przyzywczaić. Życzę Ci szczęścia. Przepraszam za wszystko, obiecuje, nigdy więcej mnie nie zobaczysz, posatram się chociaż nie wchodzić Ci więcej w drogę, wiem że tego potrzebujesz. Ale wiedz, zawsze będę przy Tobie, nie ważne że już wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Ja się tam zakotwczyłam, chociaż będziesz próbował mnie z niego wyrwać zawsze tam pozostanę, bo nigdy nie rezygnuję z ludzi których kocham. Zawsze będę przy Tobie, czy tego chcesz czy nie. Już nie mogę być fizycznie, to chociaż będę mentalnie.
Komentarze
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Many many quatily points there.
Gość: Many many quatily points there.